You are currently viewing Fonoholizm – kiedy zaczyna się problem?

Fonoholizm – kiedy zaczyna się problem?

  • Post category:Artykuły

dr JLILIANNA KLIMEK

pedagog

O tym, jak wiele jest korzyści wynikających z używania telefonów komórkowych w życiu codziennym, nie trzeba nikogo przekonywać. Okazuje się jednak, że można dość łatwo stracić nad tym kontrolę. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że problem nałogowego korzystania z telefonu może dotyczyć nie tylko dzieci i młodzieży, ale osób w każdym wieku. Fonoholizm, bo o nim mowa, istnieje realnie i stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia.

Kiedy więc zaczyna się problem? Sprowadzając rozważania do poziomu możliwych do zaobserwowania zachowań można powiedzieć, że symptomy nałogowego korzystania z telefonu komórkowego notujemy, analizując różnorodne źródła informacji.

Pierwszym źródłem, które pomaga określić, czy mamy do czynienia z nałogowym korzystaniem z telefonu komórkowego jest obserwacja zachowania użytkownika. W tym obszarze wskazuje się następujące symptomy:

  • nierozstawanie się ze swoim telefonem,
  • ciągłe sprawdzanie urządzenia i uruchamianie telefonu (np. częste sięganie po telefon, częste używanie go, sprawdzanie, trzymanie w dłoni bądź blisko siebie, przed sobą),
  • przerywanie spotkań/rozmów w celu odebrania bądź nawiązania połączenia/wiadomości,
  • wychodzenie z sali lekcyjnej w celu odebrania bądź nawiązania połączenia/wiadomości,
  • częste robienie zdjęć typu selfie i dzielenie się nimi z innymi użytkownikami sieci,
  • korzystanie z urządzeń w miejscach i sytuacjach, w których nie powinno się tego robić (np. podczas lekcji, przechodząc przez ulicę),
  • ukrywanie przed innymi (na przykład przed rodzicami) czynności związanych z używaniem smartfona,
  • realizacja czynności z telefonem w ręku.

Kolejne źródło informacji dla rodziców to odczucia psychiczne towarzyszące (nie)używaniu telefonu przez młodego użytkownika. Wskazuje się tu następujące objawy:

  • odczuwanie silnej potrzeby lub wręcz poczucia przymusu korzystania z telefonu,
  • ciągła gotowość na odpisanie na e-mail, sms, ƒ wyraźna niezgoda i niezadowolenie z powodu ograniczenia możliwości korzystania z telefonu,
  • odczuwanie niepokoju, rozdrażnienia w sytuacjach zabronienia korzystania z telefonu komórkowego,
  • podkreślanie ważności wpływu bycia online na dziejące się wydarzenia,
  • wysokie poczucie bezpieczeństwa związane z byciem online,
  • przeżywanie strachu (lęku) z powodu niebycia w głównym nurcie informacji,
  • przeżywanie negatywnych emocji związanych z niemożnością połączenia się z Internetem (np. szukanie zasięgu za wszelką cenę).

Ostatnie źródło wiedzy stanowiące o symptomach nadużywania telefonu komórkowego to negatywne skutki z tym związane. W tym zakresie wskazuje się:

  • zaniedbywanie innych aktywności lub dotychczasowych zainteresowań na rzecz korzystania z telefonu,
  • wycofanie się z dotychczasowych relacji z innymi i zamknięcie się w świecie wirtualnym,
  • korzystanie z Internetu/telefonu pomimo szkodliwych następstw (niewyspanie, nieodpowiednie i nieregularne żywienie, zaniedbany wygląd, niewywiązywanie się ze swoich szkolnych, zawodowych, rodzinnych obowiązków),
  • nadmierne rozproszenie i dekoncentracja np. na zajęciach lekcyjnych i poza nimi,
  • problem z właściwym gospodarowaniem własnym czasem wolnym,
  • częste nudzenie się i nic nie robienie, brak wyraźnej pasji w życiu, niski poziom angażowania się w sprawy szkolne,
  • niska aktywność ruchowa, brak spędzania czasu wolnego w sposób aktywny,
  • przejawianie tendencji do autoizolacji, pozostawanie na uboczu grupy,
  • ogólne przemęczenie organizmu, przeciążenie informacyjne.

Nadużywanie przez dzieci i młodzież smartfonów i innych cyfrowych dobrodziejstw to skutek konkretnych czynników. Pamiętajmy jednak – jak podkreśla dr Maciej Dębski – o tym, że to nie media cyfrowe są złe. Złe lub dobre mogą być nawyki dzieci i młodzieży w zakresie ich używania. Wysokie bądź niskie mogą być ich cyfrowe kompetencje, ponadto właściwe bądź niewłaściwe mogą być intencje, w jakich młodzi użytkownicy wykorzystują nowe technologie. I jeszcze jedna kwestia, na którą zwraca uwagę Dębski: to nie sam smartfon uzależnia, ale to, co on oferuje.