You are currently viewing Historia „czynnościowych” zaburzeń wielkiego muzyka

Historia „czynnościowych” zaburzeń wielkiego muzyka

  • Post category:Artykuły

dr n. med. JACEK JAWORSKI

specjalista neurolog

Ojciec George’a Moryc Gershowitz wyemigrował z Petersburga do Nowego Jorku w poszukiwaniu lepszego życia. Ożenił się z Różą Burskin i wspólnie zamieszkali w biednej dzielnicy Lower East End, dzieląc los wielu innych żydowskich emigrantów. Wkrótce rodzina zmieniła nazwisko na Gershwin. Spośród trzech braci George’a, najstarszy – Ira współpracował z nim w tworzeniu wielu utworów jako tekściarz. George urodził się w roku 1898, muzyką zainteresował się w wieku około 10 lat i wykorzystując pianino, które pierwotnie miał używać Ira, zaskakiwał słuchaczy niezwykłymi wykonaniami utworów, których uczył się ze słuchu. W 1914 roku George zadebiutował na scenie, wykonując tango swojego autorstwa. W wieku 15 lat zrezygnował ze szkoły, podejmując pracę jako pianista. Od tego czasu kariera muzyka rozkwitła i zaowocowała wieloma wspaniałymi kompozycjami – nie to jednak skłoniło mnie do nakreślenia sylwetki wspaniałego artysty. Począwszy od roku 1936, George będący z usposobienia ekstrawertykiem zaczął doświadczać epizodów melancholii. W roku 1937 w czasie wykonywania „Koncertu F-dur” wraz z orkiestrą symfoniczną Los Angeles doświadczył przy fortepianie krótkotrwałego zaburzenia świadomości, co zaowocowało niewielką pomyłką w grze. Zdarzenie niezauważone przez słuchaczy i mistrzowsko zakamuflowane przez orkiestrę, bardzo zaniepokoiło George’a, który do tej pory nigdy nie popełniał podobnych błędów. Wspomniał o tym swojemu lekarzowi, który po przeprowadzeniu badania i przy braku objawów fizykalnych rozpoznał zaburzenie o naturze psychosomatycznej. Gershwin jednak ponownie doświadczył podobnych objawów i stracił świadomość w czasie wizyty u fyzjera na około pół minuty.

Teraz mała dygresja. Nie możemy przenosić możliwości diagnostycznych współczesnej medycyny na okres życia George’a Gershwina. Diagnostyka neurologiczna opierała się wówczas na badaniu fizykalnym i bardzo inwazyjnych badaniach obrazowych, jak np. wentykulografia powietrzna (wypełnienie powietrzem komór bocznych mózgu i obrazowanie ich przy pomocy RTG – w poszukiwaniu asymetrii). Pierwsze tomografy komputerowy zostały zainstalowane na świecie w latach 1972-1974. W czasie choroby Gershwina naukowcy stawiali pierwsze kroki w wykorzystaniu EEG do diagnostyki klinicznej.

Od początku roku 1937 Gershwin uskarżał się na bóle głowy i napady zawrotów głowy, ciągle przypisywane zaburzeniom czynnościowym. Konsultowany przez kilku lekarzy, wspominał, że krótkotrwałym (ok. 30-sekundowym) epizodom zawrotów głowy towarzyszy odczuwanie nieprzyjemnego zapachu. W roku 1937 został po raz pierwszy przyjęty do szpitala celem diagnostyki nasilającego się bólu głowy. Ból głowy był najsilniejszy rano po obudzeniu się i towarzyszyły mu nudności, zawroty głowy i nawracające wrażenia nieprzyjemnego zapachu (omamy węchowe). Krewni opisywali również epizody zaburzeń zachowania. W czasie jednego z nich po otrzymaniu w prezencie czekolady, Gershwin pokruszył ją i zaczął wcierać w ciało jak maść. W czasie kolejnego otworzył drzwi jadącego samochodu z intencją wyrzucenia swojego kierowcy. W tym czasie Gershwin odczuwał okresowo osłabienie prawej dłoni i miał trudności w chodzeniu po schodach. Po ponownym badaniu neurologicznym, wykonaniu EKG, zdjęcia RTG czaszki, badań biochemicznych krwi i odczynu Wassermana, rozpoznano u muzyka „histerię”.

Pierwsze objawy występujące u Gershwina możemy opisać jako napady padaczkowe częściowe proste z aurą węchową, określane jako „napady hakowe” (od anatomicznej struktury wchodzącej w skład płata skroniowego mózgu – hak zakrętu hipokampa). Tego typu zaburzenia występują stosunkowo rzadko, w porównaniu z aurą czuciową czy ruchową, stanowiąc jedynie 0,9% wszyskich przypadków aury padaczkowej. Niemniej jednak ten rodzaj zaburzenia znany był już ówczesnej medycynie, gdyż pierwsze opisy autorstwa Hughlinga Jacksona datowane są na rok 1899. Uważa się powszechnie, że aura węchowa jest typowa dla napadów padaczkowych związanych z guzem mózgu, jednak istnieją badania pokazujące związek tych zaburzeń ze stwardnieniem hipokampa. Podobnie termin „napady hakowe” nie oddaje jednoznacznie lokalizacji anatomicznej zaburzenia, gdyż można je również wywołać drażniąc jądro migdałowate (położone także w płacie skroniowym). Gershwin uskarżał się przez długi czas również na dziwne napadowe wstępujące uczucie w nadbrzuszu, interpretowane jako nerwica. W kontekście choroby muzyka zaburzenie może być również interpretowane jako aura wegetatywna związana z padaczką skroniową. Późniejsze objawy obejmujące silne bóle głowy, nudności i zwroty głowy w godzinach porannych wynikają z narastającego ciśnienia wewnątrzczaszkowego, co wynikało z powiększającej się masy guza.

George Gershwin zagrał po raz ostatni na pianinie 9 lipca 1937 roku. Wieczorem tego dnia stan przytomności muzyka pogorszył się do tego stopnia, że przyjęty został do szpitala w stanie głębokiej śpiączki. Na tym etapie choroby oczywiste było już, że przyczyną zaburzeń jest ekspansywna masa wewnątrzczaszkowa. Podjęto rozpaczliwą próbę leczenie operacyjnego. Wykonano trepanację czaszki celem wykonania wentrykulografii powietrznej. Stwierdzono przesunięcie komór bocznych na stronę lewą i na tej podstawie zlokalizowano guza mózgu prawego płata skroniowego. Po zdjęciu płata kostnego i otwarciu opony twardej ukazał się torbielowaty guz. Torbiel zdrenowano, uzyskując zażółcony płyn, natomiast na wewnętrznej powierzchni torbieli znaleziono guzek, który wycięto. Operacja trwała około 5 godzin. Po kilku godzinach od operacji, 7 lipca 1937 roku Gershwin zmarł. Badanie histopatologiczne wykazało guza o typie glioblastoma.

Glioblastoma jest pierwotnym guzem mózgu wywodzącym się z tkanki glejowej i należy do guzów o najwyższym stopniu złośliwości wg WHO. Szybki wzrost guza, intensywna migracja komórek nowotworowych i naciekanie prawidłowej tkanki mózgowia uniemożliwia całkowite wycięcie nowotworu. Obecnie dysponujemy świetnymi metodami diagnostycznymi (tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny) oraz całą gamą metod leczenia, jak resekcja, chemioterapia, radioterapia, embolizacja. Rozwijane są nowe schematy leczenia obejmujące również immunoterapię i terapię genową. Wyniki terapii ciągle nie są jednak satysfakcjonujące.

„Historia magistra vitae est”.