You are currently viewing Zrozumieć ziewanie

Zrozumieć ziewanie

  • Post category:Artykuły

Jan Brzechwa „Ziewadło”

Wyszedł Romek
Przed domek
Szukać w sadzie poziomek.
Znalazł jedną – zjadł,
Znalazł drugą – zjadł,
Sprzykrzył mu się sad,
Na kamieniu siadł
W cieniu drzewa
I ziewa,
I ziewa,
I ziewa.

„Oj, ziewadło, ziewadło,
Co cię dzisiaj napadło?”

„A tak sobie poziewuję,
Bo dostałem aż trzy dwóje:
Pomyliłem rzekę Biebrzę,
Powiedziałem „koń” o zebrze,
Rozmawiałem na algebrze.
A gdy miewa się złe stopnie,
Wtedy ziewa się okropnie”.

„Ze zmęczenia, proszę lenia?”
„Ze zmęczenia, ze zmartwienia…”

„Oj, ziewadło, ziewadło,
Wszystko spać się pokładło
I na ciebie też już czas”.

„Czemu mnie pan tak pogania?
Ziewnę sobie jeszcze raz,
Będę piątkę miał z ziewania”.

Ziewanie jest zjawiskiem odruchowym, które pojawia się bez udziału naszej woli i na które tylko z trudem jesteśmy w stanie oddziaływać. Żadna świadoma myśl czy czynność nie może wywołać ziewania, natomiast u każdego człowieka proces przebiega w sposób bardzo podobny. W czasie ziewania otwieramy szeroko usta, wciągamy dużą ilośc powietrza do płuc, następnie powietrze jest powoli wypuszczane. Podczas ziewania dochodzi do rozciągnięcia trąbek słuchowych, może dojść do zamyknięcia oczu i  łzawienie. Ziewaniu często towarzyszy wyprost kończyn. Przeciętny czas ziewnięcia wynosi 5-10 sekund. Tradycyjnie uważa się, że ziewanie jest oznaką zmęczenia i znudzenia, gdyż często towarzyszy uczuciu senności lub zmęczenia, pojawia się w czasie budzenia i zasypiania. Nowsze badania wskazują jednak, że ziewanie może stanowić środek przez który nasz organizm próbuje osiągnąć nieco bardziej istotne cele. Bardzo ciekawym zjawiskiem socjologicznym jest zaraźliwość ziewania, które jest dobrze udokumentowane zarówno u ludzi jak i u zwierząt. Patrzenie na osobę ziewającą, czytanie o ziewaniu lub nawet myślenie o nim może wyzwalać ten odruch. Mechanizmy tego procesu nie są w pełni poznane.

Jeśli ziewanie jest zjawiskiem odruchowym, podobnie jak w przypadku innych odruchów musi istnieć ośrodek będący generatorem ziewania. Badania wskazują, że ośrodek ziewania znajduje się w pniu mózgu (rdzeniu przedłużonym) w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodków odpowiadających za wzorce oddychania i regulację krążenia krwi oraz jąder nerwów czaszkowych, odpowiadających za aktywność mięśni okolicy ust i twarzy.  

Filogenetycznie, ziewanie stanowi jedno ze starszych zachowań występujących prawie u wszystkich kręgowców. Znaczenie ziewania pozostaje jednak niejasne od czasów antycznych. W niektórych kręgach kulturowych ziewanie wiązane jest z szatanem (kraje Arabskie) i duchami (Indie). Hipokrates wiązał ziewanie z udarem mózgu. W XVII wieku uważano, że ziewanie pomaga równomiernie dystrybuować „ducha” (jeden z pięciu elementów natury) w obrębie mięśni i odblokowuje naczynia krwionośne. W XVIII wieku głoszono, że ziewanie usprawnia dostęp tlenu do mózgu. Rozwój medycyny w XIX wieku umożliwił powiązanie ziewania z różnymi stanami chorobowymi i wówczas uznano jego mechanizm odruchowy. Aktualnie przyjmuje się, że ziewanie podlega regulacji przez trzy główne szlaki neuronalne. Dwa z nich tworzone są przez neurony produkujące oksytocynę, a ostatni przez neurony stumulowane przez hormon ACTH (produkowany przez przysadkę). Dopamina aktywuje wytwarzenie oksytocyny w jądrach okołokomorowych podwzgórza, z kolei oksytocyna pobudza szlaki cholinergiczne w hipokampach i tworze siatkowatym pnia mózgu. Dopamina oraz cząsteczki aktywujące receptory dopaminergiczne stymulują ziewanie, podczas gdy peptydy opioidowe i GABA (kwas gamma amino-masłowy – substancja hamująca aktywność neuronalną) zmniejszają jego częstotliwość. Klinicznie ziewanie jest traktowane jako wyznacznik aktywności dopaminergicznej i oksytocytergicznej. W chorobie Parkinsona odzwierciedla aktywnośc receptorów dopaminergicznych D3.

Jedną z teorii tłumaczących znaczenie ziewania jest konieczność utrzymania stanu czuwania. Ziewamy najcześciej w czasie znudzenia lub przy czynnościach nie wymagających interakcji. W czasie ziewania dochodzi do przyspieszenia akcji serca i zwiększenia przewodnictwa skórnego co związane jest z wytwarzaniem potu (pobudzenie układu współczulnego), podobnie jak po zażyciu kofeiny. Napięcie mięśni żuchwy i poszerzenie dróg oddechowych w czasie ziewania stymuluje mechanicznie kłębek tętnicy szyjnej zlokalizowany w rozwidleniu tętnicy szyjnej wspólnej, co wywołuje pobudzenie układu współczulnego. Ziewanie można zatem interpretować jako mózgowy mechanizm odruchowy utrzymujący stan czuwania.

Zgodnie z inną teorią odruch ziewania służy schłodzeniu mózgu. Badania eksperymentalne, prowadzone zarówno na zwierzętach jak i ludziach, wykazywały zależność pomiędzy częstością ziewania a temperaturą otoczenia oraz temperaturą ciała. Skurcz i następnie rozkurcz mięśni twarzy podczas ziewania nasila przepływ krwi w obrębie twarzy i utratę ciepła przez skórę. Nasilony wdech powoduje również oziębienie krwi płynącej z płuc do mózgowia.

W licznych badaniach naukowych badano zaraźliwość ziewania. Wykazano, że efekt ten koreluje ze stopniem empatii. Dzieci w wieku niemowlęcym i przedszkolnym są wysokim stopniu odporne na ziewanie innych. Dopiero dojrzewanie mechanizmów neuronalnych prowadzi do zjawiska zaraźliwości ziewania i obserwuje się je dopiero u dzieci powyżej 4-5 roku życia. Badania pokazują również, że podatność na ziewanie jest znacznie ograniczona u osób ze schorzeniami wpływającymi na zdolność nawiązania interakcji społecznych, co dotyczy na przykład schizofrenii oraz zaburzeń ze spektrum autyzmu. Badania obrazowe z wykorzystaniem funkcjonalnego rezonansu magnetycznego wykazały, że zaraźliwość ziewania koreluje z pobudzeniem o środków w zakręcie obręczy, górnej części płata skroniowego i brzuszno-przyśrodkowej korze przedczołowej, które stanowią część sieci neuronalnej powiązanej z empatią i zachowaniami społecznymi. W innym badaniu wykazano, że stopień zaraźliwości ziewania pozytywnie koreluje z bliskością więzi społecznych. Najmniej prawdopodobne jest zatem, że będzemy ziewali obserwując obcą osobe ziewającą, częściej osobę spokrewnioną, jeszcze częściej przyjacela, a najbardziej osobę z najbliższej rodziny.

Następne zjawisko związane z ziewaniem polega na zniesieniu dyskomfortu odczuwanego w uchu w czasie szybkich zmian ciśnienia atmosferycznego np. lotu samolotem. W czasie napięcia mięśni szyi i jamy ustnej dochodzi do otwarcią trąbki Eustachiusza (łączącej gardło z uchem środkowym) i wyrównania ciśnienia między uchem środkowym i atmosferą. Ziewanie można zatem interpretować jako odruch obronny ucha na nagłą zmianę ciśnienia atmosferycznego lub wzrost ciśnienia w uchu środkowym, zmierzający do wyrównania ciśnień i zapobiegający uszkodzeniu błony bębenkowej.

Istnieje jeszcze starszy pogląd łączący ziewanie z hipoksją. Spadek utlenowania krwi oraz wzrost stężenia dwutlenku węgla może stymulować ośrodek ziewania celem zwiększenia wentylacji płuc. Teoria ta jest jednak trudna do udowodnienia ze względu na złożone mechanizmy regulujące wentylację oraz stężenia tlenu i dwutlenku węgla we krwi.

Nadmierną częstość ziewania obserwujemy w przebiegu zaburzeń snu (bezsenności, zespołu bezdechu sennego), funkcjonalnych zaburzeń przewodu pokarmowego (zespół jelita drażliwego), choroby lokomocyjnej, hipoglikemii. W przebiegu omdlenia i krótko przed utratą przytomności często występuje zwiększenie częstości ziewania, wraz z ogólnym osłabieniem, zaburzeniami równowagi i obuocznym zaniewidzeniem. Ziewanie stanowi także jedno z działań ubocznych leków. Dotyczy to stowowania leków przeciwdrepresyjnych hamujących wychwyt serotoniny (fluoksetyna, paroksetyna, escitalopram, duloksetyna), leków dopaminergicznych (L-Dopa, pramipeksol, ropinirol, rotigotyna, apomorfina) i inhibitorów monoaminooksydany (hamujących rozkład m.in. serotoniny i dopaminy). Większą częstość ziewania obserwujemy w czasie okresu detoksykacji po odstawieniu opioidów.  

Nadmierne ziewanie obserwowano u pacjentów z udarem mózgu, guzem mózgu, zespołem wzmożonego ciśnienia śródczaszkowego, zapaleniem pnia mózgu, postępującym porażeniem nadjądrowym, jako element zespołów padaczkowych, w przebiegu migreny, malformacji Chiariego, chorób demielinizacyjnych, stwardnienia zanikowego bocznego.

Jako konkluzję artykułu zacytuję zdanie opublikowane w 1986 roku przez Provine: „ziewanie wyróżnia się najmniejszym stopniem zrozumienia pośród najczęstszych ludzkich zachowań”. 

Bibliografia:
Gupta S, Mittal S „Yawning and its physiological significance” Int J App Basic Med Res 2013;3:11-5
Teive HAG et al “Yawning in neurology: a review” Arq Neuropsiquiatr 2018; 76(7):473-480
Walusinski O “Yawning in diseases” Eur Neurol 2009; 62:180-187