Anna Lewandowska
Dlaczego chorujemy?
W sezonie jesienno-zimowym często dopadają nas infekcje dróg oddechowych. Co ciekawe, dorosła osoba może chorować 2–4 razy w ciągu roku, a dziecko nawet 8–9 razy. Gdy tak się dzieje, nie ma powodów do obaw. Taki stan nie świadczy wcale o zaburzeniach w funkcjonowaniu układu immunologicznego. O nawracających zakażeniach mówimy w przypadku dzieci w wieku od 2 do 4 lat, które chorują więcej niż 6 do 8 razy w roku. Nie jest to jednak powodem do niepokoju i nie stanowi podstaw do podejrzeń zaburzeń odporności. Jest to naturalny proces dojrzewania układu immunologicznego. Organizm uczy się walczyć z zagrożeniem dzięki kontaktowi z antygenami. Zakażenia w okresie dziecięcym są niezwykle częste ze względu na ilość krążących drobnoustrojów, jak i nasilone kontakty rówieśnicze w żłobkach, przedszkolach i szkołach. Za nawracające infekcje odpowiadać może również nadmierne i często nieuzasadnione używanie antybiotyków. Pomijanym czynnikiem jest także palenie tytoniu przez rodziców bądź opiekunów, które ma bardzo duży wpływ na częstość zachorowań. Nie możemy jednak zapominać, że o budowanie odporności musimy dbać przez cały rok, przede wszystkim przestrzegając zasad zdrowego odżywiania oraz prowadząc aktywny tryb życia.
Dla kogo szczepionka na odporność?
Szczepionki zwykle kojarzą się nam z lekiem podawanym w formie iniekcji. Natomiast szczepionki na odporność występują w formie doustnej. Większość z nich zalecana jest dla dzieci powyżej 3. roku życia, chociaż są dostępne i takie, których stosowanie dopuszcza się po ukończeniu przez dziecko 6. miesiąca życia.
Szczepionki stymulujące odporność to produkty dostępne tylko na receptę i stosowane powinny być pod kontrolą lekarza. To lekarz decyduje, czy mały pacjent powinien je przyjmować. Niekiedy proponuje je dziecku, które wkrótce zacznie chodzić do przedszkola, a już wcześniej łapało bardzo często wszelkie infekcje.
Bardzo chorowitego malca szczepi się zwykle latem, zanim jeszcze zacznie się okres jesienno- zimowych przeziębień. Lekarz może zalecić szczepionkę również alergikowi i astmatykowi, u których typowe infekcje mają ostrzejszy przebieg. Wcześniej upewnia się, czy nie ma innych przyczyn osłabionej odporności dziecka, np. przewlekłej choroby — cukrzycy, niewydolność nerek czy schorzenia autoimmunologicznego.
Jak działają szczepienia odpornościowe?
Szczepionki na odporność fachowo nazywane są lekami immunostymulującymi lub lizatami bakteryjnymi. Zawierają zabite bakterie (lub ich fragmenty), które wywołują częste choroby: zapalenie dróg oddechowych, gardła, ucha czy zatok, jak również układu moczowego. Głównym celem stosowania doustnych szczepionek uodparniających jest profilaktyka nawracających zakażeń dróg oddechowych u dzieci i dorosłych. Doustne szczepionki na odporność składają się z lizatów bakterii, które są najczęstszymi przyczynami infekcji dróg oddechowych. Są bakteryjnymi immunostymulatorami, które pobudzają i mobilizują mechanizmy obronne organizmu w sposób swoisty i nieswoisty.
Po wprowadzeniu szczepionki do organizmu w postaci leku doustnego, układ immunologiczny zaczyna z nimi walczyć — produkuje przeciwciała i komórki przeciwzapalne. Dziecko przechodzi więc infekcję, ale nie jest ona wywołana przez bakterie, tylko ich fragmenty, więc choroba mija praktycznie bez objawów: gorączki, bólu gardła czy kaszlu. Ewentualne dolegliwości (np. podwyższona temperatura, problemy żołądkowe) są krótkotrwałe i nie zagrażają zdrowiu. Jednocześnie organizm dziecka zapamiętuje wroga i w razie ewentualnego ponownego kontaktu może szybko wyciągnąć właściwą broń — wie już jak reagować na atak tych konkretnych drobnoustrojów. Terapia lizatami bakteryjnymi ma być więc treningiem odporności, w wyniku którego dziecko rzadziej łapie choroby albo przechodzi je lżej.
Szczepionki podnoszą aktywność bakteriobójczą surowicy i liczbę naturalnych przeciwciał. Ważne jest, aby wiedzieć, że preparaty te nie leczą ostrych infekcji i nie zastąpią terapii przeciwbakteryjnej. Mogą ją natomiast wspomagać i dlatego bywają stosowane równolegle z antybiotykami. Ich rola polega na zapobieganiu stanom chorobowym, zmniejszaniu częstości zachorowań i nasilenia objawów.
Szczepionka silnie stymuluje układ immunologiczny i powoduje, że przy kolejnym kontakcie z żywymi bakteriami organizm będzie umiał lepiej sobie poradzić. U osób, którym podano taką szczepionkę na odporność, zachorowania są rzadsze i mają łagodniejszy przebieg w porównaniu z osobami, które nie są szczepione.
Doustne szczepionki zmniejszają nawet o 30‑40% częstość chorób, takich jak zapalenie gardła, zapalenie krtani, zapalenie migdałków, angina, zapalenie oskrzeli, zapalenie zatok czy ucha wewnętrznego. Należy jednak pamiętać, że budowanie odporności jest procesem długotrwałym. Pobudzanie mechanizmów immunologicznych organizmu jest stopniowe. Dlatego też konieczna jest kilkumiesięczna terapia. Zastosowanie doustnej szczepionki przyczynia się także do krótszego czasu występowania objawów oraz zmniejsza konieczność stosowania antybiotyków. Pomimo iż zastosowanie doustnej szczepionki uodparniającej nie zapobiegnie całkowicie rozwojowi infekcji, to jednak korzyści wynikające z ich stosowania przemawiają za rozważeniem tego rodzaju terapii.
Jak wygląda terapia szczepionką uodparniającą?
W odróżnieniu od tradycyjnych szczepionek, lizaty bakteryjne podawane są doustnie. Niektóre występują w formie tabletki podjęzykowej, której nie wolno połykać, lecz można jedynie ssać, bo chodzi o to, by odpowiedź immunologiczna pojawiła się już w gardle. W przypadku najmniejszych dzieci taką tabletkę można pokruszyć i położyć pod językiem.
Dziecko może przyjmować leki od razu po zakończeniu infekcji lub między infekcjami, gdy jest zdrowe albo ma lekkie objawy, tj. stan podgorączkowy lub katar. Zażywanie lizatów bakteryjnych w czasie poważnej lub ciężkiej choroby jest zbyt ryzykowne, bo stanowi dodatkowe źródło zakażenia. W wyjątkowych sytuacjach podaje się je dziecku w trakcie antybiotykoterapii.
Terapia szczepionkami na odporność jest więc długotrwała i zawsze powinna być dobierana indywidualnie dla każdego pacjenta. Przykładowo jedną ze szczepionek doustnych przyjmuje się w trzech seriach — na zmianę: 10 dni brania leku, 20 dni przerwy, 10 dni brania leku itd.
Bardzo interesujący jest fakt, że szczepionki doustne chronią nie tylko przed zakażeniami bakteryjnymi wywoływanymi przez bakterie, których lizaty obecne są w szczepionce. Zapewniają one ochronę również przed infekcjami wywoływanymi przez inne bakterie oraz wirusy, odpowiedzialne za infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych. Wynika to z faktu, że szczepionki te pobudzają naturalne mechanizmy obronne organizmu, zwiększając odporność na zakażenia. Okazuje się więc, że dowolna cząstka drobnoustroju pobudza naturalną odporność organizmu.
Zakończenie jednej kuracji lizatami bakteryjnymi nie oznacza, że choroby już nie wrócą. Trzeba ją powtórzyć jeszcze dwa, trzy razy, mniej więcej co pół roku. Stosowanie doustnych szczepionek uodparniających przy braku przeciwwskazań, którymi są przede wszystkim stwierdzone niedobory odporności oraz nadwrażliwość na obecne w preparacie składniki, jest bezpieczne.
Ze względu na brak badań dotyczących stosowania doustnych szczepionek u kobiet w okresie ciąży, nie zaleca się terapii preparatami w tej grupie pacjentów. Stosowanie większości preparatów w okresie karmienia piersią należy skonsultować z lekarzem.
Piśmiennictwo:
- https://pulsmedycyny.pl/lizatybakteryjne- maja-udowodnione-dzialanieimmunomodulujace- 885530.
- Immunostymulacja przy użyciu antygenów bakteryjnych — mechanizm działania i praktyka kliniczna w wirusowych zakażeniach układu oddechowego, W. Feleszko, M. Dziekiewicz, A. Wąsowicz, Pediatria i Medycyna Rodzinna, 2015.
- Lizaty bakteryjne — skuteczna immunostymulacja Bacterial lysates — effective immunostimulation, E. Szałek, Farmacja Współczesna, 2018.
- Szczepionki bakteryjne podawane doustnie. Sposób na odporność. „Twój Farmaceuta” nr 13, wrzesień/październik 201