KATARZYNA PIETROŃ farmaceuta
Już od ponad dwóch lat trwa pandemia, wywołana przez nowego wirusa SARS- CoV-2, który powoduje chorobę COVID-19. W samej Polsce zachorowało na nią ok. 15% społeczeństwa, co potwierdzają pozytywne wyniki przeprowadzonych testów. Jednak szacuje się, że wynik ten jest znacznie wyższy i wynosi nawet 25-33%. Osoby, które przeszły infekcję, mogą zmagać się z wieloma powikłaniami, ujawniającymi się od razu lub po pewnym czasie, od przejścia choroby. Jednym z nich jest kaszel, mogący trwać nawet kilka tygodni. Skąd się bierze i jak go leczyć?
Jak wirus wnika do organizmu?
SARS-CoV-2 jest wirusem z grupy koronawirusów, wnikającym do wnętrza organizmu przez błony śluzowe nosa i gardła. Następnie dostaje się do płuc, gdzie na komórkach, znajdują się enzymy konwertujące angiotensynę II (ACE2), będące receptorami dla komórek wirusa. W efekcie dochodzi do wniknięcia do komórki gospodarza, infekcji i rozprzestrzeniania się wirusa na sąsiednie komórki. Ze względu na drogę wnikania SARS-CoV-2 do organizmu oraz dużej ilości receptorów ACE2, w pierwszej kolejności dochodzi do infekcji układu oddechowego, jednak może on atakować również inne narządy, w których znajdują się te receptory, czyli serce, nerki lub jelita.
Skąd ten kaszel i jak długo trwa?
Obecnie w literaturze opisuje się kilka mechanizmów mogących prowadzić do rozwoju kaszlu w przebiegu COVID-19. Jednym z nich jest mechanizm neuroimmunologiczny. W momencie wniknięcia do organizmu wirusa SARS-CoV-2 i zainfekowania komórek dochodzi do aktywacji układu immunologicznego, mającego za zadanie zwalczyć obcy organizm. Pobudzone komórki odpornościowe (np. limfocyty) uwalniają mediatory stanu zapalnego, m.in. interferony przeciwwirusowe, cytokiny, prostanoidy i ATP, które poprzez receptory i⁄ lub kanały jonowe mogą uwrażliwiać lub aktywować nerwy czuciowe nerwu błędnego, biorącego udział w powstawaniu kaszlu. Inną przyczyną są mechanizmy neurozapalne, w których rozpoznające wirusa neurony i/lub komórki glejowe związane z neuronami czuciowymi produkują mediatory zapalne, wpływając na zmianę w neuronach czuciowych i przyczyniają się do powstania kaszlu. Również uszkodzenie nabłonka dróg oddechowych, powodowane przez wirusa, prowadzi do odruchu kaszlu, na skutek odsłonięcia i podrażniania receptorów kaszlowych.
Nie wiadomo jednak, jakie czynniki determinują długość występowania kaszlu. W zależności od przebiegu choroby, sprawności układu odpornościowego oraz czynników współwystępujących w przebiegu COVID-19, kaszel może ustać zaraz po wyzdrowieniu pacjenta lub utrzymywać się długo po infekcji, przechodząc z kaszlu ostrego w kaszel przewlekły, trwający nawet kilka tygodni.
Kaszel suchy czy kaszel mokry?
W przebiegu choroby COVID-19 jak i po niej pacjentom może doskwierać uporczywy, napadowy, suchy kaszel (kaszel nieproduktywny), wynikający z podrażnienia receptorów kaszlowych. Natomiast rzadziej, w późniejszej fazie choroby, może dojść do rozwoju kaszlu mokrego (kaszel produktywny), który charakteryzuje się odksztuszaniem patofizjologicznej wydzieliny, nagromadzonej przez reakcje obronne organizmu.
Leczenie długotrwałego kaszlu
Na suchy kaszel, dominujący po COVID-19, można zastosować leki działające przeciwkaszlowo, które przez swoje działanie na różne receptory mają za zadania zahamować kaszel. Będą to preparaty w postaci tabletek lub syropów, zawierające w sobie substancje, tj.:
- kodeina,
- butamirat,
- dekstrometorfan,
- lewodropropizyna.
Warto też sięgnąć po preparaty zawierające naturalne substancje śluzowe, działające powlekająco na podrażnione gardło i przez to będą łagodzić odruch kaszlu. Należą do nich m.in. korzeń prawoślazu lekarskiego, liść podbiału, kwiat dziewanny, liść babki lancetowatej i porost islandzki, które można dostać w postaci tabletek do ssania lub syropów.
Pamiętajmy jednak, że w przypadku długo utrzymującego się kaszlu po COVID-19, zaostrzenia lub wystąpienia dodatkowych objawów należy skonsultować się z lekarzem.